Dedykuję tego bloga mojemu synkowi Jurkowi.
Dzięki
niemu, na nowo, poznałam świat zmysłów. Dostrzegłam, że to, co do tej pory
wydawało mi się oczywiste, dla mojego dziecka było czymś wręcz magicznym.
Wyruszyłam więc z nim w tę fascynującą podróż w świat zabaw, w których
główną rolę odgrywały kolory, kształty, faktury, zapachy, dźwięki, a przede
wszystkim mnóstwo ruchu i jeszcze więcej przytulania.
Zauważyłam też, że najwięcej radości sprawiały nam
zabawy zwykłymi rzeczami, które w oczach Jurka okazały się niezwykłe. Doceniłam
ich ogromny potencjał i zaczęłam wykorzystywać je w wymyślaniu kolejnych zabaw.
Dzięki Jurkowi poznałam wielu fantastycznych ludzi i wybitnych
specjalistów w dziedzinach fizjoterapii, neurologii, logopedii czy psychologii.
Ci ludzie uświadomili mi, jak bardzo ważne jest stymulowanie zmysłów dziecka,
które korzystnie wpływają na jego rozwój ruchowy, rozwój mowy, umiejętność planowania,
uczenia się, a co za tym idzie samoakceptację i poczucie własnej wartości.
Teraz, kiedy Jurek zaczął przygodę z przedszkolem,
chciałabym podzielić się z innymi swoimi doświadczeniami z zabawami sensorycznymi.
Zapraszam wszystkich do magicznego świata dziecięcych
zmysłów.
Dziękuję
Ci Synku,
Twoja
Mimiczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz