Kornel Makuszyński i Marian Walentynowicz
Zanim Jurek przyszedł na Świat wiedziałam, że Ta książeczka
na pewno stanie na Jego książkowej półce. Jest to jedna z moich najukochańszych
książek z dzieciństwa. Mam do niej ogromny sentyment. Kiedy więc Jurek dojrzał do przygód Fiki - Miki,
z uśmiechem na ustach i radością w sercu udałam się do księgarni.
Dla Tych, co nie znają lub nie pamiętają, przypomnę, że
„Awantury …” to przygody małej małpki Fiki Miki i Murzynka Goga Goga, który zaopiekował
się nią, po tym jak „wąż straszliwy” połknął jej mamę.
Przyznam, że Jurek miał spory problem emocjonalny z
przebrnięciem przez ten wątek, dlatego też w naszej wersji mama odgania węża do
buszu, po czym gubi się tam, a Murzynek z Małpką wyruszają na jej poszukiwania J
Przyjaciele wędrują po Afryce, spotykając na swej drodze
przeróżne zwierzęta i ludzi, zarówno tych dobrych jak i złych. W końcu
wyruszają do Polski, gdzie po wielu przygodach trafiają do Pacanowa, aby z Koziołkiem
Matołkiem i jego rodziną zasiąść przy Bożonarodzeniowym Stole.
Książeczka przypomina komiks. Krótkie, rymujące się, cztero
wersowe teksty, sprawiają, że jest bardzo melodyjna. Dzięki temu, łatwo wpada w
ucho Maluchów zwiększając Ich koncentrację na tekście oraz poszerzając Ich słownik.
Dzięki „Awanturom…” mój Jurek nauczył się wielu nowych wyrazów.
Ponadto, każdy tekst opatrzony jest piękną ilustracją
Mariana Walentynowicza. Do tej pory pamiętam, jak bardzo te ilustracje działały
na moją wyobraźnię! Mój Tata wspomina, że „Awantury…” były Jego pierwszym zetknięciem
się z egzotykąJ
Przeglądając tę książeczkę, warto też pamiętać, że powstała w latach 1935 –
1936, a więc jeszcze czasach Imperiów Kolonialnych. Świetnie obrazują to
niektóre ilustracje, zwłaszcza ta z Goga Goga w cylindrze i musze z parasolką;)
„Awantury i wybryki małej małpki Fiki – Miki” to jest mój
Must Have wśród literatury dla dzieci. Naprawdę gorąco polecam!
Książeczka składa się z trzech ksiąg:
1.
Awantury i wybryki małej małpki Fiki – Miki,
2.
Fiki – Miki dalsze dzieje kto to czyta ten się
śmieje,
3.
Na nic płacze, na nic krzyki koniec przygód Fiki
– Miki.
Ja nabyłam najnowsze wydanie Oficyny Wydawniczej G&P Poznań
z płytą CD w komplecie. Jeśli komuś uda się znaleźć, można też dostać
stare wydanie, te z naszego dzieciństwa;)
Pamiętacie?
Miłego wieczoru :)